Mnie się wydaje, że w takiej sytuacji należy osobiście udać się do banku i przedstawić całą sytuację. Wydaje się, że będzie to niezbędne, gdyż osobiście buduje się jakąś relację – nawiązuje się kontakt i czasem wygrywa współczucie. Zawsze to będzie lepsza sytuacja wyjściowa niż samo zwykłe, „suche” pismo, która zapewne zostanie odrzucone.